5.02.2018

Od Jagódki CD. Darkness'a [ Nowe opowiadanie ] + szczęśliwy koniec ;)

Kolejny dzień, tydzień, miesiąc, a nawet już prawie rok. No... Może nie jestem jeszcze tu rok, ale... Mam okazję powitać go tutaj - w moim nowym domu, w którym mieszkam już nawet długo. Przynajmniej tak sądzę. W sumie... To tutaj rozwinęłam swoje skrzydła - zostałam łuczniczką, rozwinęłam swoją przyjaźń z Darknessem i... Zostaliśmy parą. Mam nadzieję, że szczęśliwą do końca swoich dni...
To właśnie tu rozwinęłam swoje skrzydła. Tak, minęło już kilka miesięcy, odkąd rozpoczęła się nieszczęśliwa wojna. Wojna, która zniszczyła właściwie większość naszej Nivy. Już rozumiem, że musimy opuścić nasz wymiar. Musimy się przenieść. Musi nam się udać. Gdzie indziej będziemy szczęśliwi. Ja już nie mam sił do walki. Nie mogę już walczyć. Tak samo jak inni. Nie mogę już ratować Nivy, gdyż to już nie jest możliwe. Niestety...
- Darkness, chodź. Idziemy. Przeniesiemy się. Poprośmy o to... - westchnęłam i zamknęliśmy oczy. Minęła godzina. Błysnęło jasne światło. To był cud. Zwykli mieszkańcy Nivy i innych wymiarów nie mają prawa przenosić się z wymiaru do wymiaru. Ale dzisiaj to się udało. W końcu. Otworzyliśmy oczy. Przed nami stało 10 drzwi. To były wymiary. Weszliśmy do tych 5 drzwi... I... Jesteśmy w domu. Jesteśmy szczęśliwi. W końcu...

Chciałam zakończyć już ten wątek, nawet, jeśli blog umarł. Podsumowując, Jagoda i Darkness przenieśli się do innego wymiaru, gdzie teraz we dwójkę są szczęśliwi wraz z pozostałymi członkami SSD, którzy również wybrali tą samą drogę. Do zobaczenia! Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś się zobaczymy...