9.12.2017

Od Jagódki CD. Darkness'a "Jeden z Cudów"

Otworzyłam szerzej oczy... Wystraszyłam się. Dzie...Dziec...Dzieci?! Kocham go, ale nie chcę mieć dzieci. Nie jestem na to gotowa... Nie chcę mu również sprawić przykrości.
- Darkness... Ja... Ja... - jęknęłam i nagle poczułam, że ktoś wchodzi do mych myśli. Wzięłam głęboki wdech. Ja nie jestem na to... Gotowa. Może... Kiedy indziej? Proszę... Bo ja... Nie... Nie chcę dzieci. - odparłam w myślach i spojrzałam głęboko w oczy mojego narzeczonego. Przepraszam... - dodałam w myślach i pocałowałam Darkness'a. Zamknęłam oczy. Otwarłam je. Zrobiło mi się nagle słabo. Nie wiem nawet, czemu. Ponownie zamknęłam oczy, lecz nie zdążyłam już ich otworzyć...

~*~*~

Poczułam silne ukłucie. Otworzyłam oczy. Zaczęłam dyszeć. Rozejrzałam się dookoła. Gdzie ja jestem? Czyżby to był... Szpital? Chciałam wstać, lecz nie mogłam. Spojrzałam na swoje ciało. Byłam poraniona. Co się wczoraj stało? Nie rozumiem... Nagle pojawiła się obok mnie znajoma postać. Darkness...
- Co się stało? - zapytałam z lekką nutką niepokoju.

< Darkness? Przepraszam, że takie krótkie c: >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz