Event

W sumie, to lubię jesień. Pozwala zatopić się w oceanie dekadencji i myśli samobójczych. Chwilami nawet zazdroszczę żywym, że w każdej chwili mogą targnąć się na swoje życie. Nie rozumiem, jak można czerpać przyjemność z egzystowania na tym zepsutym świecie. Zresztą, nieważne, nigdy nie byłem na ich miejscu. Wracając do teraźniejszości, zbliża się wielkimi krokami Noc Dusz. To już chyba tradycja, że tydzień przed nią terenie całej wyspy dzieją się dziwne rzeczy. Zwykle to nic wielkiego, jakieś standardowe składanie ofiar demonom, kilka spotkań ze zmarłymi i zabawy tabliczką do kontaktów z duchami. Jednak ten rok miał być inny. Mija dokładnie 100 lat od wybuchu Więziennej Góry, która jak się później okazało, była uśpionym wulkanem. Jakiż szok przeżyli skazańcy, gdy nie obudzili się, jak zwykle wraz ze wschodem słońca. Wszyscy spalili się żywcem. A mogę potwierdzić, że nie były to dobre duszyczki. Cóż, jak w każdym zakładzie karnym, kilku niewinnych się znalazło, ale to krople w morzu ognia. O ich śmierci stado dowiedziało się po kilku dniach. Pamiętam to jak dziś… Nikomu nawet nie było przykro. Rodziny ofiar skazanych na dożywocie morderców nawet poczuły satysfakcję.  Z tego co słyszałem w Podziemiu, to dusze nieszczęśników nigdy nie opuściły krateru, odbywając karę nawet po śmierci. Ja na miejscu tych duszyczek byłbym nieźle zirytowany po 100 latach siedzenia w zamkniętej przestrzeni, gdzie na dodatek nie dochodzi słońce. Właściwie, to czemu by tam nie zajrzeć? W mgnieniu oka przed moimi oczami ukazało się wzgórze, w którego wnętrzu jeszcze nie tak dawno znajdowało się więzienie. Teleportacja taka przydatna…  Jak zwykle zjawiłem się w najmniej odpowiednim momencie. Chyba po raz pierwszy, nie z mojego powodu, niebo przybrało kolor świeżej krwi. Z góry wydobył się wielki słup ognia, sięgający aż do granic nieba. Można by pomyśleć, że otwarły się wrota piekieł. Z płomieni powoli wyłoniły się pierwsze postacie. Bezkształtne kłęby czarnego dymu. Jednak, gdy spadły ze szczytu, na ziemię, granica między światem eteryczny, a rzeczywistym została przełamana. Dusze zaczęły odzyskiwać ciało i wkrótce uzyskały postać materialną. Wulkan otoczyły konie. Ich maści były wypłowiałe, a oczy jarzące się światłem. Prawie jak demony… Jednak z pewnością nimi nie były, co najwyżej miały w sobie cząstkę piekła. Z własnego doświadczenia wiem, że żaden śmiertelnik nie mógłby tak po prostu wrócić z Zaświatów. No chyba, że nigdy w nich nie był… Czyżby wielcy bogowie popełnili błąd i nie zajęli się ich duszami? Raczej nie, stawiam na celowy sabotaż. Teraz te skazane na wiek cierpienia istoty będą szukać zemsty, albo próbować wrócić… Hm… Ciekawe widowisko może się rozegrać, gdy Stella Divina się o tym dowie. Znam ich, nie wpadną w panikę, będą szukać racjonalnego rozwiązania. Jeśli taki istnieje, to oni z pewnością na nie wpadną. A ja, cóż… Chyba jako jedyny świadek, powinienem ich w jakiś sposób ostrzec. Dobra. Najwyższy czas choć raz się na coś przydać. Oczywiście nie zrobię tego osobiście. Nie wyglądam na tyle przystępnie, aby nie odstraszać innych. Ale wizja senna to już mój chleb powszedni. 
 23-29 października trwać będzie event pod jakże cudownym tytułem...
"TYDZIEŃ Z DUCHAMI"

Powyżej znajduje się swego rodzaju prolog tego wydarzenia.
 Pozwólcie, że nieco go streszczę...

Nadchodzi dzień, w którym dusze skazańców znów staną na ziemi.
Na Nivie zaczną się dziać rzeczy niecodzienne.
Zwierzęta i potwory staną się agresywniejsze, rośliny zaczną obumierać.
Nocą niebo lśnić będzie krwistą łuną bijącą od nienaturalnie dużego księżyca.
Ale co najważniejsze... Oni powstaną.

Wśród dusz, które nadejdą z zaświatów, znajdą się takie, które zechcą wrócić do swojego normalnego życia. Znów móc napełnić płuca rześkim powietrzem i poczuć krople deszczu na pysku. Byli to niewinni więźniowie, wrobieni przez wrogów, a nawet bliskich. Jednak i wśród przestępców znajdą się ci, którzy zechcą żyć na nowo.

A może nieuczciwie osadzeni zechcą zemścić się na potomkach tych, którzy urządzili im piekło?
Spotkamy wkrótce żądnych zemsty i żądnych życia...

Chwila moment! Spotkamy?
Nie. Wcielimy się w nich.
Czas wytłumaczyć jakie będą wasze zadania na ten tydzień...

 Na czas eventu, każdy autor, który będzie chciał wziąć w nim udział, stworzy postać - ducha.
Można dowolnie go wykreować, ale pogodne barwy maści będą marnie współgrały z tematyką eventu. Żywioły? Pełna dowolność. Zgodzimy się nawet na ten nieszczęsny żywioł śmierci, ale wprowadzone zostaną znaczne ograniczenia co do zabijania i mocy tego elementu.
Ważna jest również ciekawa historia postaci. Należy uwzględnić jak żyła 100 lat temu i w jakim celu przybywa na Nivę. Rozbudowany charakter też będzie na miejscu.

Postać tworzymy wysyłając zwyczajny formularz postaci.
Nie uzupełniamy jednak "Profesja" oraz "Partner i rodzina".
Podajemy wiek, w jakim postać była w chwili śmierci.

Uwaga! Formularz będzie podlegał punktacji. Więcej poniżej.

Postać już stworzona? W takim razie czas na opowiadania, bo to one przecież się liczą!
Pod uwagę brane będą m.in:
-Ilość opowiadań
-Ich długość
-Ciekawa fabuła

Na czym mogą opierać się opowiadania?
Na początku eventu należy opisać moment przybycia na Nivę. Wspomnienia z poprzedniego życia, refleksje oraz spotkanie z żywym. Co z nim zrobiłeś? Bał się ciebie? A może zignorował?
Nawiązał kontakt?
Opowiedz mu co cię sprowadza. Okłamiesz go? Wykorzystasz do swych celów?
A może postanowi się tobie postawić i rozpocznie się walka?
Ale przecież możesz szczerze poprosić go o pomoc. Może trafisz na uprzejmą duszyczkę?

Wydarzenia na Nivie się rozkręcają. Członkowie stada zaczynają wiązać je z niedawno wybrzmiałą przepowiednią. Ale przecież to nie zderzenie światów! Spróbujesz im to wytłumaczyć? A może stwierdzisz, że możesz wykorzystać ich lęk do swoich celów? Pamiętaj. Nie jesteś jedynym duchem, który nawiedził tereny SSD. Znajdziesz wśród przybyłych wrogów? A może dawni przyjaciele razem z tobą wyruszą na poszukiwanie czterech Artefaktów...

Koniec tygodnia. Flora obumarła prawie całkowicie. Przechadzasz się brzegiem Camino, zbierając myśli. Tu i ówdzie napotykasz truchła zwierząt. Trawa pokryta jest kałużami krwi. Członkowie stada mają już dość gości z zaświatów. Owszem. Niektórzy są do nich przyjaźnie nastawieni, ale wszyscy bezpośrednio łączą obecny kataklizm z przybyciem duchów. Pojawiają się głosy za walką z ucieleśnionymi zjawami. Starasz się załagodzić sytuację? A może stwierdzisz, że nie ma to sensu i należy przygotować się do bitwy?

Ostatni dzień... Będzie zagadką.

Czym są Artefakty?
To cztery przedmioty pochodzące z Enfer, a ukryte na Nivie.
Pozwalają umarłemu na powrót do życia pod warunkiem, że zgromadzi on wszystkie elementy.
Są to:
~Pierścień Morte: Ukryty na bagnach
~Łza Cerbera (kryształ): Ukryty na Fuego
~Berło Isiph'a: Ukryte na Calor
~Tarcza Zao Nazar'a: Ukryta w Górach Smoczych

Tarcza posiada miejsca, do których mocuje się pozostałe elementy.
Następuje przypływ energii, któremu towarzyszy oślepiający blask.
Duch staje się wtedy żywym, lecz posiada dodatkowe umiejętności.
(Przenikanie przez przedmioty, stawanie się niewidzialnym)

Szukanie Artefaktów
Postać może wyruszyć na poszukiwanie artefaktów w opowiadaniu (chyba, że ma coś ważniejszego do roboty). Kto pierwszy ten lepszy, ale przedmioty należy odnajdywać w kolejności podanej powyżej. Jeżeli ktoś w opowiadaniu znajdzie np. Pierścień Morte, to następna postać(lub ta sama w osobnym opowiadaniu) może odnaleźć Łzę Cerbera. Nie można zamieścić całych poszukiwań w jednym opowiadaniu.

Przewidziane nagrody:
- wysokie stanowiska
- przedmioty z rynku (skończę go!)
-Akanty
-Bonusy do zdobywania A
- Możliwość zdobycia dodatkowych mocy, żywiołów
Oraz inne...

Nagroda główna: 
Duch powraca do żywych.
Posiada ważne miejsce w fabule bloga.

Postać, która zdobędzie najwięcej punktów, będzie mogła użyć Artefaktów.

Jak zdobyć punkty?
Punkty za długość opowiadania będą przyznawane na tej samej zasadzie
 co Akanty za standardowe posty.
Administracja będzie przyznawała dodatkowe punkty za fabułę opowiadań.
Za ciekawy pomysł na postać również przydzielimy punkty.

Administracja nie będzie punktowała swoich postaci i opowiadań. 
Będzie jednak brała udział w evencie. 

30 października pojawi się podsumowanie eventu.

Więc... Pozostaje mi życzyć...
Pomyślnych igrzysk!
Pomyślnego eventu!

Postacie:
    

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz