-I jak?- zapytałem.
-Nic ciekawego. Przepadli.- mruknął niezadowolony.
-W końcu się pojawią. Jeżeli zostaną dostrzeżeni w innym miejscu, straż nas powiadomi. Jest rozlokowana praktycznie wszędzie, a oni nie mogli tak zwyczajnie rozpłynąć się w powietrzu.
Zgodził się ze mną, po czym sam postanowił przygotować sobie posiłek.
-○-
Wieczorem wybrałem się na obchód okolicy. Burza, która zaskoczyła nas po południu już minęła. Wszedłem głębiej w las uważnie nasłuchując. Mogłem zamienić się w jakieś leśne zwierze, lecz na razie nie odczuwałem takiej potrzeby. Usłyszałem, że ktoś znajduje się na polanie ukrytej za krzewami. Zbliżyłem się tam ostrożnie. Nagle obok mnie pojawił się pegaz i zaczął mierzyć do mnie ze srebrnego łuku.
-Kim jesteś?!- usłyszałem krzyk klaczy.
Zaskoczyła mnie muszę przyznać, lecz zanim jeszcze zdążyłem dobyć broni rozpoznałem ją. Ona najwyraźniej również zauważyła kogo prawie zaatakowała.
-Przepraszam... Nie chciałam cię zaatakować...- mruknęła ze skruchą.
-Zdarza się. Jesteś Jagoda, zgadza się?- zapytałem.
-Owszem.- odparła.
Przyglądałem jej się w ciszy, a ona nerwowo przemykała wzrokiem po okolicy.
-Jesteś łuczniczką, tak?- przypomniałem sobie.
Skinęła głową.
-To dobrze się składa. Potrzebujemy wszelkich wojsk podczas walki z Wyrzutkami. Może pójdziesz ze mną do obozu, w którym na nich czekamy?- zaproponowałem.
-Jasne.- odpowiedziała wyraźnie zadowolona, że będzie mogła się wykazać.
Po krótkim marszu dotarliśmy do obozowiska. Przywitała nas Helecho.
-Nie znalazłem żadnych Wyrzutków, ale za to mamy wsparcie.- powiedziałem i wskazałem ruchem głowy na Jagodę.
Ta skinęła witając się z przywódczynią.
-Dzień dobry.
-Witam.- odpowiedziała jej z uśmiechem zarządczyni straży. -Możesz dołączyć do wojowników przy ognisku jeśli chcesz.
Łuczniczka ruszyła w stronę jednego z nich, przy którym siedziała Ceniza. Helecho natomiast zwróciła się do mnie.
-Na kontynencie zaczynają się grupować. Atak może nastąpić w nocy, przy następnym odpływie. Musimy być gotowi.
Zaskoczyło mnie to nieco, ale wiedziałem, że atak wkrótce nastąpi. Jeżeli starcie nastąpi teraz jest możliwość, że nie będą nas dręczyć przez najbliższe tygodnie, a nawet miesiące.
Proszę o wersje bitwy Jagody, Mal'a i Cenizy ^^ Helecho też będzie walczyć
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz